Jak dobrać bazę pod podkład do potrzeb cery?

Mam tłustą skórę i szukam bazy pod podkład. Jaką wybrać? Jeśli macie taki lub podobny problem to oznacza, że przyda wam się mój poradnik. Postanowiłam zebrać w całość wszystkie te informacje, które zebrałam, kiedy sama próbowałam dobrać bazę pod swój podkład.

Wiele kobiet ogranicza swój makijaż twarzy wyłącznie do nałożenia podkładu, i to bardzo często niedopasowanego. Nie używamy primerów, ponieważ nie do końca wiemy, do czego służy baza pod makijaż i jaką wybrać. Często spotykam dziewczyny, które uważają, że nie potrzebują takiego kosmetyku, kiedy mają drogi i trwały podkład. Ba! Spotkałam się nawet ze stwierdzeniem, że baza pod podkład to wymysł koncernów kosmetycznych, które chcą na nas zarabiać kasę, hahaha. Dzisiaj będę chciała uściślić wszystko na ten temat.

Po co mi baza pod makijaż?

Najważniejsze zadanie bazy pod makijaż to przedłużenie trwałości podkładu nawet do 12 godzin. Jako pierwsza warstwa makijażu przygotowuje naszą skórę na podkład – wygładza, nawilża i uelastycznia. To wielozadaniowy produkt do zadań specjalnych.

Jak działa baza pod makijaż?

Baza to ochrona dla naszej delikatnej cery. Fluid nałożony na primer nie tylko lepiej się wtapia i doskonale kryje, ale również mniej szkodzi skórze. Baza po prostu ogranicza kontakt fluidu ze skórą, więc nie ma obaw np. o zapychanie porów. W zależności od rodzaju (o tym nieco więcej niżej) baza pod podkład może zminimalizować widoczność rozszerzonych porów, zmarszczek mimicznych i zaczerwienień. Dobrze dopasowana ogranicza wydzielanie sebum, matowi tam, gdzie jest to potrzebne i rozświetla w miejscach, w których cera powinna być żywsza. Przede wszystkim jednak nawilża i wygładza cerę. Spróbujcie zrobić sobie raz makijaż z bazą i zapewniam, że więcej już nie zrezygnujecie z primera. Różnicę w jakości i trwałości widać gołym okiem.

Jaką bazę wybrać?

Przy wyborze kosmetyku warto kierować się indywidualnymi potrzebami naszej cery i problemami, które napotykamy w trakcie codziennej pielęgnacji lub robienia makijażu (np. świecenie w strefie T, przesuszone skórki). Moja rada na początek? Nie wybierajcie primerów z dużą ilością silikonów, jeśli macie problem z trądzikiem.

BAZA POD PODKŁAD – RODZAJE

Większość dostępnych na rynku baz pod makijaż to bazy silikonowe, które (jak już wspomniałam) nie sprawdzają się np. przy cerze trądzikowej. Co sądzę na temat tego rodzaju baz? Nie są one najlepszym rozwiązaniem, bo tworzą na skórze nieprzepuszczalną warstwę, która może powodować zatykanie porów i namnażanie bakterii. Nie da się ich zmyć wodą i nie nadają się do stosowania z podkładem wodoodpornym. Silikonowa baza pod podkład to dobre rozwiązanie dla cery suchej lub dojrzałej, bo świetnie magazynuje wilgoć i zapobiega utracie nawilżenia. Polecam jednak do niej lekkie produkty do makijażu na bazie wody.

Podobne działanie mają olejowe bazy pod makijaż. One też tworzą na skórze warstwę zapobiegającą utracie wody, ale są dużo łagodniejsze dla cery. Plusem jest naprawdę duży wybór, ponieważ rolę takiej bazy może pełnić naturalny, lekki olejek np. olej z pestek malin, olej różany lub olej ze słodkich migdałów. Można nałożyć go bezpośrednio na skórę albo zrobić tak, jak robię ja, czyli dodać odrobinę olejku do nakładanego podkładu. Tutaj miłe zaskoczenie – olejowa baza pod makijaż sprawdza się zarówno przy cerze suchej, jak i tłustej. Można używać jej z podkładami płynnymi, suchymi, mineralnymi, lżejszymi, cięższymi (żeby złagodzić trochę ich działanie). Pełna dowolność to coś, co uwielbiam w olejkowych bazach! ♥

Jeśli szukamy lekkiej bazy pod makijaż to możemy zerknąć również na żelowe bazy pod podkład. To idealne rozwiązanie przy tłustej cerze, ponieważ nie zostawiają na twarzy tłustej warstwy i mogą ograniczać wydzielanie sebum. Dobra żelowa baza pod makijaż nie tylko wygładza, ale również zmniejsza widoczność zaskórników i dodatkowo nawilża cerę. Można stosować ją zarówno w podkładami trwałymi, jak i mineralnymi – jak kto woli.

Dobre właściwości nawilżające mają również bazy glicerynowe, które świetnie współgrają z fluidami na bazie wody. Wykorzystując właściwości gliceryny, zapewniają cerze stały i prawidłowy poziom nawilżenia. Niestety moja przygoda z tego rodzaju produktem skończyła się średnio, ponieważ glicerynowa baza pod makijaż sprawiła, że pierwszy raz zwarzył mi się podkład.

Warto powiedzieć też coś na temat matujących primerów, takich jak bazy z krzemionką. Wygładzają cerę i zmniejszają widoczność niedoskonałości, ale mają też swoją wadę – mogą odwadniać cerę i podkreślać suche skórki. Jeśli już decydujemy się na taką bazę pod makijaż to tylko, kiedy mamy cerę tłustą i używamy lekkich podkładów matujących.

Ostatni rodzaj, które osobiście nie używałam, to zastygające bazy pod makijaż. Charakterystyczne są ich główne składniki, czyli talk, aluminium, krzemian magnezowo-aluminiowy albo azotek boru, czyli substancje absorbujące nadmiar sebum. Plusy? Doskonale matują, zmniejszają widoczność zaskórników i ograniczają przetłuszczanie się cery. Minusy? Zastygająca baza jest trudna do rozprowadzenia i łatwo się ściera, dlatego trzeba umieć ją aplikować. Nie nadaje się do cery suchej, ponieważ podkreśla skórki. Lepiej sprawdzi się przy skórze tłustej.

Rzecz jasna bazy pod podkład można podzielić także ze względu na ich działanie, a nie tylko formułę. Czasami to właśnie ten podział pomaga dobrać primer do cery. Istnieją:

• bazy rozświetlające,
• bazy matujące,
• bazy uniwersalne (wygładzające).

Kolorowe bazy pod podkład

Na koniec opowiem jeszcze o moich odkryciu ostatnich tygodni, czyli kolorowych primerach. Bazy kolorowe mają to do siebie, że idealnie przygotowują pod makijaż cerę problematyczną tzn. taką, w której jest naprawdę dużo do ukrycia. Dobieramy je, dopasowując do swojego problemu kolorem. Naprawdę fajna opcja, ponieważ:

• fioletowa baza pod podkład – neutralizuje żółtawy odcień cery;
• zielona baza pod podkład – neutralizuje czerwone plamki i przebarwienia;
• miętowa baza pod podkład – neutralizuje czerwień popękanych naczynek;
• brzoskwiniowa baza pod podkład – poprawia kolor ziemistej i bladej cery;
• morelowa baza pod podkład – neutralizuje widoczność sińców pod oczami;
• niebieska baza pod podkład – wyrównuje kolor zaczerwienionej cery;
• biała baza pod podkład – działa rozświetlająca na skórę całej twarzy.