Najpopularniejsze zabiegi na twarz. Czy i co polecam?
Czy medycyna estetyczna jest dobra? Ze specjalistycznych zabiegów korzysta coraz więcej kobiet, bo efekty są natychmiastowe i trwałe. Dziś opowiem wam o tym, jakie są najpopularniejsze zabiegi na twarz i zdradzę, czy naprawdę warto się im poddać. Jeśli jesteście choć trochę ciekawe, zapraszam!
Medycyna estetyczna. TAK czy NIE?
Początkowo nie byłam do końca przekonana, czy zabiegi medycyny estetycznej to coś potrzebnego. Wolałam stosować kremy i domowe maseczki, niż płacić naprawdę duże pieniądze za kłucie igłami i inne „tortury”.
Aż przyszedł moment, kiedy na mojej twarzy pojawiło się kilka wyjątkowo wrednych i brzydkich zmarszczek. Nie pomagało serum anti-age, nawet korektor nie chciał tego zatuszować – wtedy bliżej przyjrzałam się zabiegom kosmetycznym i odkryłam, że są takie, które świetnie radzą sobie nawet z głębokimi zmarszczkami i innymi oznakami starzenia. Przy tym nie są tak bardzo inwazyjne.
Poznajcie:
Najpopularniejsze zabiegi na twarz
Jest kilka takich zabiegów, które szczególne przypadły do gustu kobietom po 30 roku życia. Spośród dziesiątek wygładzających i poprawiających wygląd skóry zabiegów, właśnie te najlepiej odmładzają skórę.
Botoks – zabieg na twarz, z którym można przesadzić
Nie do końca wiedziałam, jak działa botoks, ale zawsze, gdy o nim słyszałam, miałam przed oczami te wszystkie gwiazdy, które nie mogą się już uśmiechać i marszczyć brwi, bo przesadziły z medycyną estetyczną.
Prawda jest taka, że prawidłowo przeprowadzony zabieg naprawdę może pomóc nam w przywróceniu twarzy młodego wyglądu. Botoks (czyli toksyna botulinowa) wygładza zmarszczki mimiczne poprzez rozluźniania i uniemożliwianie kurczenia się mięśni. Zablokowane zostają pewne połączenie nerwowe, dzięki czemu przez określony czas (ok. 4 miesięcy) pozbywamy się zmarszczek np. na czole.
Nie jestem zwolenniczką tego zabiegu, ale przyznaję, że raz spróbowałam. Faktycznie botoks pięknie wygładza zmarszczki, ale samo wstrzykiwanie toksyny botulinowej w skórę nie jest przyjemne. W miejscu wbicia igły zostaje brzydki siniak, a po zabiegu potraktowana botoksem partia twarzy traci czucie. Jakby nie była moja, trochę jak po znieczuleniu, które aplikuje nam dentysta.
Moja ocena: 4/10
Mezoterapia – wielowariantowy zabieg na twarz
To prawdopodobnie mój ulubiony zabieg, a to dlatego, że mogę go wykonać także w domu. Wszystko dzięki temu, że mezoterapia ma wiele wariantów – mezoterapia igłowa (wykonywana w gabinetach medycyny estetycznej), mezoterapia mikroigłowa (za pomocą dermarollera), czy też mezoterapia bezigłowa (gdzie substancje aktywne przekazywane są do skóry dzięki impulsom elektrycznym) lub ozonoterapia (mezoterapia tlenowa).
W tym wpisie opowiem wam o najbardziej zaawansowanej odmianie tego zabiegu, czyli mezoterapii osoczem bogatopłytkowym. Na czym to polega? Podczas tego zabiegu pobiera się od pacjenta krew, a następnie odwirowuje się ją, aby odseparować płytki krwi. I właśnie takie osocze wstrzykuje się w odpowiednie miejsca twarzy, aby pobudzić procesy regeneracji.
Sam zabieg nie należy do najprzyjemniejszych, bo przeprowadzany jest bez znieczulenia. Choć ja trafiłam na doświadczoną kosmetolog, która wiedziała, jak nakłuwać skórę, żeby dyskomfort był jak najmniejszy. Jeśli jednak boicie się igły, to polega domową wersję mezoterapii przy użyciu dermarollera.
Moja ocena: 9/10
Nici liftingujące – nowoczesna alternatywa dla liftingu
Dziś mianem liftingu określa się naprawdę różne zabiegi na twarz, a każdy z nich w zupełnie inny sposób uelastycznia skórę, poprawia owal twarzy itd. Najbardziej nowoczesna i bezinwazyjna alternatywa dla tradycyjnego liftingu to zabieg przy użyciu nici liftingujących. Jednocześnie też najdroższa.
Na czym polega na ten zabieg na twarz? To nic innego jak napinanie, naciąganie i formowanie skóry za pomocą specjalnych nici wyposażonych w mikrohaczyki. Wprowadza się je pod skórę (oczywiście przy znieczuleniu) i umiejscawia tak, aby poprawić owal twarzy, ujędrnić skórę, podnieść np. opadające policzki. Warto pamiętać, że nici samoistnie wchłaniają się po mniej więcej 1,5 roku.
W przypadku tego zabiegu nie opowiem wam o moich odczuciach, bo nie mam jeszcze takich oznak starzenia się, żeby stosować nici liftingujące. Ale moja mama wykupiła sobie taki zabieg na twarz i z mojej perspektywy, efekty są naprawdę imponujące. Zastosowano u niej zaledwie kilka nici, a jej twarz nabrała kształtu i wyglądu sprzed lat. Co prawda twierdzi, że po zejściu znieczulenia trochę czuć nici liftingujące przy pewnych ruchach twarzą, ale da się do tego przyzwyczaić.
Ocena mamy: 6/10
Czy warto stosować profesjonalne zabiegi na twarz?
Moim zdaniem, jak najbardziej warto. Odpowiednio dobrane do naszych potrzeb zabiegi na twarz naprawdę poprawiają jędrność i kondycję skóry, mogą redukować przebarwienia, poprawiać koloryt i modelować twarz. Znajdziecie coś dla siebie zarówno, kiedy macie drobne zmarszczki, jak i wyraźniejsze oznaki starzenia się skóry. A co jest najważniejsze? Zabiegi na twarz działają natychmiastowo, nie trzeba czekać na efekty, a te utrzymują się przez wiele, wiele miesięcy. Z mojej perspektywy widzę więcej plusów niż minusów.
Dajcie znać, czy też korzystałyście z jakichś zabiegów.
Dodaj komentarz