Idę na rekord, czyli jak zrobić 5 minutowy makijaż w 3 minuty ;)


szybki makijaż

Oczywiście, że da się wykonać dobry, naturalny i ładny makijaż w 3 minuty. Szybki makijaż to ratunek dla młodych mam, zapracowanych, wiecznie zabieganych kobiet, albo takich, które poranki spędzają w miejskim korku – samochodowe lusterko wcale nie jest gorsze od tego w łazience 😉

Jeśli wy również prowadzicie bardzo intensywny tryb życia i po prostu w ferworze dnia brakuje wam czasu na poranny make up i nie czujecie się z tym dobrze – ten post jest dedykowany właśnie wam. Opiszę wam jak wykonać makijaż nie w 10, nie w 5 ale zaledwie w 3 minuty.

Make up jest sprawdzony i przetestowany przeze mnie, nie wymaga zbyt wielkiej wprawy, ale wymaga odpowiednich kosmetyków, które przy okazji będę się starała wam polecić. Mój trzyminutowy makijaż powstał w okresie, gdy nie miałam ani czasu, ani siły żeby wykonać pełny make – up, a mimo to musiałam coś ze sobą zrobić, ponieważ w pracy miałam nieustanny kontakt z ludźmi. Nie miałam ochoty myśleć o tym że człowiek po drugiej stronie lady widzi mnie… i to dosłownie mnie, z moimi porami, podkrążonymi oczami, nieregularnymi brwiami i wszystkim o czym my kobiety wiemy, a inni nie muszą 🙂 😀

Patent ma make-up jest naprawdę prosty, mam nadzieję że spodoba się również wam. Do dzieła!

Szybki makijaż krok po kroku

  1. Krem BB lub CC – idealne rozwiązanie, ponieważ łączy w sobie cechy kremu, bazy pod makijaż i podkładu. Ważne, by taki krem był dobrany do koloru i potrzeb wasze skóry. Dobry krem BB może nie tylko lekko zamaskować niedoskonałości skóry i popękane naczynka, ale również zmatowi skórę i sprawi, że będzie ona wyglądała ładnie w każdym oświetleniu. Krem BB to doskonały sposób na szybki makijaż. Jego konsystencja sprawia, ze nie musicie nakładać go pędzlem – wystarczy go dobrze rozprowadzić na twarzy i wklepać palcami. Te z was, które mają tłustą skórę mogą jako alternatywy użyć podkładu mineralnego lub po prostu sypkiego podkładu (taki ma np. w swojej ofercie firma Avon). Do nakładania podkładu mineralnego służy pędzel kabuki. Dzięki niemu nałożycie podkład dosłownie w pół minuty. Ważne! Krem BB nanieście również na powieki i dokładnie go wklepcie, aby stopił się ze skórą. Dzięki temu nie musicie nakładać na powieki żadnego cienia (szkoda czasu!).
  2. Korektor pod oczy – z niego lepiej nie rezygnować, chyba że macie ładną skórę pod oczami, pozbawioną cieni i niedoskonałości. Szybki makijaż wymaga takiego korektora, którego nie potrzeba długo wklepywać w skórę – najlepszy będzie płynny korektor o żółtym odcieniu. Zrezygnujcie z korektorów w sztyfcie lub w kredce – najlepiej wybrać płynny lub półpłynny, który szybko się nakłada i łatwo stapia ze skórą.
  3. Brwi podkreślcie żelem w odcieniu delikatnie jaśniejszym od koloru waszych brwi. Szybki makijaż niestety nie pozostawia czasu na precyzyjne nadawanie kształtu i wypełnianie kolorem łuku brwiowego, dlatego po prostu wzmocnijcie ich kolor i delikatnie rozczeszcie spiralką. Najlepsze do tego będą cienie do brwi w pisaku (Maybelline) lub po prostu maskary do brwi (Bourjois, Loreal). Ważne, aby taka maskara miała dobrą pigmentację i odpowiednią konsystencję, oraz aby w miarę szybko zasychała na włoskach – nie chciałybyście zapewne niechcący rozmazać nie zastygłej jeszcze maskary do brwi. Dziewczyny o wyraźnie zarysowanych, grubych brwiach mogą je przeczesać samym tylko grzebyczkiem do brwi lub ułożyć bezbarwnym żelem – szybki makijaż brwi gotowy!
  4. Róż w kremie na policzki – najlepiej taki pod postacią wysuwanej pomadki – dzięki niej zaróżowicie nie tylko kości policzkowe, ale również usta. Genialny róż w kredce ma firma Avon – do wyboru są dwa kolory i muszę przyznać, że obydwa są doskonałe: jeden jest w kolorze jasnego różu, a drugi wpada w odcienie fioletu i ma subtelny, satynowy poblask. Kolejnym geniuszem w tej dziedzinie jest IsaDora Twist-up Blush&Go – za niego trzeba zapłacić już troche więcej, ale kolory, konsystencja i nasycenie są po prostu mistrzowskie. Ja używam tego w kolorze Bermuda Bronze – idealnie nadaje się na policzki i na usta. Te zaś z was, które mogą wydać odrobinę więcej pieniędzy na róż polecam nieśmiertelny, ponadczasowy róż, który kochają niemal wszystkie gwiazdy filmowe, czyli BeneTint od Benefit. Nie jest to róż w sztyfcie, tylko płynny róż o intensywnie czerwonej barwie i pięknym zapachu płatków róż. Nanosi się go na policzki i usta za pomocą pędzelka i delikatnie rozciera na skórze. Jest po prostu cudem świata, niezwykle trwałym i pięknie różowi policzki oraz usta. BeneTint zapewnia mega szybki makijaż:)
  5. Tusz do rzęs – w tej kwestii nie idę na kompromis: cała moja kolorówka ma może mieć dosyć umiarkowane ceny, ale maskara to moja kosmetyczna królowa – musi być idealna właśnie dlatego, że często po prostu używam wyłącznie jej do wykonania makijażu oka. Omijam zatem szerokim łukiem wszelkie tusze do rzęs z włochatą szczoteczką, która gromadzi złogi tuszu i brudzi powiekę. Silikonowa spiralka doskonale rozdziela, maluje i wydłuża rzęsy, dzięki niej jestem w stanie nadać włoskom doskonały wygląd zaledwie w jedną chwilę.

To już wszystko:) Szybki makijaż w wersji basic zrobiony. Jeśli macie jeszcze pół minutki, nałóżcie palcem rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, w wewnętrznym kąciku oka i na grzbiecie nosa – dzięki temu ładnie rozświetlicie twarz. Rozświetlacz sprawia, ze twarz wydaje się wypoczęta i świeża.

I co? Ile minut zajął wam ten 5 minutowy makijaż, który tak naprawdę zajmuje mniej niż 5 minut? 🙂 Jeśli macie jakieś inne, szybkie sposoby na makijaż i znacie przydatne triki, które skracają 5 minutowy makijaż – koniecznie napiszcie nam o tym w komentarzu:) Może macie jakiś swój ulubiony tusz do rzęs? Czekam na relację:) Miłego dnia!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *