Jak szybko opalić się? Moje sprawdzone sposoby

Cześć dziewczyny!

Mimo że lato już się kończy, to jeszcze zdążycie się opalić. Jak to zrobić? Wypróbujcie sprawdzone triki, dzięki którym moja skóra w mig stała się oliwkowo – złota. Przeczytajcie mój najnowszy wpis, a wszystkiego się dowiecie.

Jedz marchewki!

Wszystkie owoce i warzywa pomarańczowe i czerwone zawierają jeden, bardzo ważny dla skóry, składnik. Mam na myśli oczywiście beta-karoten, czyli prowitaminę A. Jeżeli nie przepadacie za soczystymi morelami lub nie lubicie chrupać marchewek, możecie raz dziennie zjadać suplementy diety. Osobiście jestem za jedzeniem świeżych owoców i warzyw, ale co kto lubi. Systematyczne spożywanie produktów z beta-karotenem powoduje, że już po dwóch tygodniach zauważysz pierwsze efekty. Twoja skóra będzie ciemniejsza, gładsza i piękniejsza. Nie tylko skóra skorzysta na takiej diecie. Witamina A wpływa bowiem na wzrok, włosy i paznokcie.

Zrób peeling

Peeling usunie martwe komórki naskórka, które przeszkadzałyby w opalaniu. Gładka skóra szybciej nabierze złoto – oliwkowej barwy, a opalenizna będzie równomierna i utrzyma się dłużej. Pamiętaj jednak, żeby nie stosować gruboziarnistych produktów, które mogłyby podrażnić skórę. Nie stosuj też kosmetyków, których nie używałaś nigdy wcześniej i nie masz pewności, jak zadziałają w kontakcie ze słońcem.

Kosmetyki przyspieszające opaleniznę

Mam tu nie tylko produkty, które dają sztuczną opaleniznę, lecz specjalne preparaty przyspieszające opalanie. Zawarte w nich masło kakaowe i inne substancje pod wpływem promieni UV wywołują odpowiednią reakcję, która prowadzi do zbrązowienia skóry. Kosmetyki takie możesz zaaplikować na te części ciała, które opalają się najtrudniej, np. nogi. Podobno takie produkty działają nawet na wszystkich bladolicych.

Gdzie się opalasz?

Opalanie na balkonie lub w parku nie przyniesie takich efektów, jak kąpiele słoneczne nad morzem, na plaży lub… na górskim stoku podczas ferii. Zarówno woda, jak i śnieg odbijają promienie słoneczne, które ze zdwojoną siłą padają na naszą skórę. Dlatego tak ważne jest stosowanie kremów z filtrem UV, i to nawet wtedy, gdy zjeżdżasz na nartach.