Zdrowe włosy: 3 doskonałe domowe sposoby, które zdradziły mi moje babcie!


 Hej kochani!

Wiem, że lubicie domowe zabiegi pielęgnacyjne, a im prostszy jest dany przepis, tym genialniej działa. Często tak jest, a już na pewno wówczas, gdy jest to znany od dekad, polecany przez babcie czy prababcie przepis. Otóż moje babcie zdradziły mi, jak i czym dbały o urodę. Dziś zdradzę wam kilka domowych patentów na piękne włosy. 

Domowa maska na włosy z jajkiem 

Czy wiecie, że maseczka do włosów z jajka to wspaniałe wsparcie dla włosów farbowanych, rozjaśnianych i zniszczonych, które straciły kondycję i stały się przesuszone? Jajko to skarbnica witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych;  zawiera ono:

  • enzymy, które pomagają w walce z przetłuszczającymi się włosami,
  • zdrowe tłuszcze (tak, dokładnie jak olejki!)
  • witaminy ( A, z grupy B i E),
  • żelazo i fosfor,
  • kwas foliowy.

Moja kochana babcia zdradziła mi jeszcze, że nie każdy może ot tak sobie nałożyć całe jajko na włosy. Np dla włosów suchych i łamliwych zaleca się jedynie żółtko (nakładamy jako maskę, na 10-20 minut),a  panie o włosach normalnych lub przetłuszczających się powinny rozbełtać całe jajko i nałożyć je na włosy na około 15 min. Dodatkowo możecie też dodać do jajka łyżeczkę oleju rycynowego.

Jogurt na włosy

Jogurt to genialna odżywka do włosów i skóry głowy, działa niczym probiotyk, ponieważ tworzy bezpieczną, zdrową i naturalną kurację, która zakwasza odpowiednio skórę głowy i tworzy odpowiednie środowisko, dzięki czemu włosy nie przetłuszczają się ani się nie przesuszają. Jogurt ponadto obfituje w:

  • kwasy mlekowe,
  • witaminy B1, B2, B6 i B12,
  • cynk, białko oraz wapń.

Maseczka na bazie jogurtu przeznaczona jest do włosów przesuszonych oraz zniszczonych, którym przywróci blask i gładkość.

Wykonanie maski jest proste: otwieramy jogurt, nakładamy papkę na włosy, trzymamy kwadrans, spłukujemy i oczywiście myjemy włosy delikatnym szamponem. Zabieg jogurtowy najlepiej powtarzać co 2 tygodnie.

Oliwa z oliwek i sok z cytryny na włosy

Czy wicie skąd się wziął ten naturalny, kosmetyczny duet czyli oliwa w połączeniu z cytryną (czasem stosowana wymiennie z płukanką z octu, ale zapewne ocet na włosy już każdy zna więc darowałam sobie opis). Otóż dawniej myto włosy mydłem, które zaburzało równowagę kwasowo-zasadową skóry głowy. Dlatego dobrze było po spłukaniu mydła z włosów wykonać płukankę – sok z cytryny lub odrobina octu połączyć z wodą, i wylać na włosy, aby wyrównać pH. Moja babcia zdradziła mi, ze jeszcze lepiej działają płukanki z odrobiną naturalnego olejku, np. oliwy z oliwek. Na około pół litra wody wystarczy dosłownie pół łyżeczki olejku. Łączycie składniki, wylewacie na włosy przy ostatnim płukaniu. Same zobaczycie, jak miękkie i pełne blasku staną się wasze włosy!

Znacie jakieś inne domowe sposoby pielęgnacji włosów? Koniecznie napiszcie, albo zapytajcie wasze babcie – możne poznacie jakieś niezwykłe i skuteczne sposoby, o których dotąd nie słyszeliście! I nie zapomnijcie zostawić komentarza pod postem! 🙂 XOXO!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *